web analytics

To jest zapewne już „tajemnica“, a z pewnością bardziej niż przejrzyste, że Niemcy stają się coraz bardziej „wrogie wolności i autorytarne“. Obecnie alarmuje w tej sprawie także amerykański think tank, stwierdzając, że „pod przykrywką tzw. demokracji w Niemczech powstaje właśnie ‚czwarta Rzesza'“.

Niepokojący spektakl w „teatrze świata“

Niemcy oferują światu dzisiaj niezwykle niepokojący spektakl. Państwo, które w imię demokratycznych cnót zstępuje w autorytaryzm, tak przynajmniej postrzega Instytut Gatestone, amerykański think tank, który opisuje to w aktualnym artykule autorstwa Drieu Godefridi,, profesora teorii prawa na paryskiej Sorbonie, podobnie jak informowały anonymousnews.

Według Godefridi, autora książki „Zielona Rzesza“, erozja swobód obywatelskich nie odbywa się tym razem poprzez zamach stanu, lecz poprzez powolne gromadzenie działań administracyjnych, prawnych i policyjnych, które kształtują kontury dyktatury, nieubłaganej i przekonanej o własnych cnót. Nigdy nie chodziło o prawo, lecz zawsze tylko o władzę i „o determinację rządzącej kasty, by za wszelką cenę utrzymać się u władzy, nawet jeśli oznacza to kryminalizację jednej czwartej niemieckiej populacji“.

To jednak zawsze z zastrzeżeniem, że, jak twierdzi Godefridi, chodzi tylko o „ratowanie demokracji“. Prawnik przypomina: „Nie zapominajmy, że także dawny Niemiecki Narodowy Socjalizm (DDR) twierdził, że jest ‚demokratyczny‘. W dzisiejszych Niemczech AfD jako czołowa partia opozycyjna nie jest traktowana jako legitymowany aktor w procesie demokratycznym, lecz jako wróg wewnętrzny bez jakiegokolwiek należytego postępowania. Emeryci, właściciele sklepów i studenci są teraz ścigani karnie, ponieważ krytykują politykę rządu w kwestii imigracji, klimatu czy opieki zdrowotnej. Są traktowani jako przestępcy, a nawet jako terroryści lub podpalacze i oskarżani o „podżeganie do nienawiści“.

Krytycy rządu stają się „przestępcami“

Te represyjne środki nie są wymierzone przeciwko ekstremistom, lecz przeciw zwykłym obywatelom, którzy ośmielają się kwestionować ideologię preferowaną przez rządzącą partię. Ustawa o zwalczaniu mowy nienawiści (NetzDG) zaostrza tę cenzurę, zmuszając platformy internetowe do usuwania treści pod groźbą kar finansowych, tym samym jeszcze bardziej erodując „zagwarantowaną“ przez artykuł 5 konstytucji wolność słowa. Powstały klimat strachu, lęk przed najazdem policji o świcie z powodu komentarza na Facebooku, polubienia lub retweeta, jest w swoim okrucieństwie bezlitosny i dewastujący w skutkach dla opinii publicznej.

W kwietniu 2025 roku sąd bawarski skazał Davida Bendelsa, redaktora naczelnego „Deutschland-Kurier“, na siedem miesięcy więzienia w zawieszeniu. Jego „przestępstwo“ polegało na opublikowaniu oczywiście przekształconego przez sztuczną inteligencję satyrycznego obrazu, na którym minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser pokazuje plakat z napisem „Nienawidzę wolności słowa“. Sąd uznał Bendelsa za winnego „nadużycia, zniesławienia lub oszczerstwa wobec osób w życiu politycznym“. Ten rozwój sytuacji powoli, ale pewnie przekształca Niemcy w demokratyczną Potemkinowską, w której tolerowany jest jedynie oficjalny monolog. Wykluczenie AfD sprawia, że lewica zachowuje władzę na czas nieokreślony niezależnie od wyników wyborów. To prowadzi do rządów jednej „partii“ i jednej ideologii, tej rządzącej kasty.

Nawet wybory nie umożliwiają „demokratycznej zmiany“

Demokratyczna zmiana przez wybory, podsumowuje Godefridi gorzko, nie jest już możliwa w Niemczech. Kryminalizowanie 25 procent elektoratu, a wkrótce jeszcze więcej (na wschodzie wręcz 40 procent), jest mniej więcej tak, jakby umieścić dynamit pod wielorodzinnym budynkiem. „Skazanie jednej czwartej niemieckiej populacji na demokratyczną śmierć, odmowa dostępu do władzy i jednoczesne tłumienie nawet grzecznego wyrażania swoich opinii w mediach społecznościowych oznacza również wywołanie desperackich i gwałtownych reakcji“. Te reakcje będą niewątpliwie wykorzystywane przez rządzącą kastę do uzasadnienia jeszcze silniejszej koncentracji władzy.

Godefridi idzie nawet tak daleko, że przyznaje, iż nie może powstrzymać się od skojarzenia tej sytuacji z pożarem Reichstagu w Niemczech 27 lutego 1933 roku, który został podpalony przez holenderskiego komunistę, a który NSDAP natychmiast wykorzystała jako pretekst do zniesienia swobód obywatelskich i umocnienia swojej władzy nad niemieckim państwem.

Niemcy stoją dzisiaj przed fatalną spiralą. Albo zaakceptują prawdziwy pluralizm i wolność słowa, bez których nie ma demokracji, albo ulegną pokusie tłumienia odmiennych opinii za pomocą środków prawnych i policyjnych i uciszenia jedynej prawdziwej opozycji.

Jednakże każda demokracja, która zabrania opozycji wobec rządzącej partii, nieuchronnie przestaje istnieć.

***

Z powodu treści książka usunięta z obiegu przez lewicową cenzurę w Niemczech!

 

UPADEK EUROPY !   

TERAZ ponownie w sprzedaży!

Autor zajmuje się islamem od prawie 30 lat. Ta książka, wydana wreszcie po raz pierwszy w Polsce, pokazuje islam w całej jego nieupiękrzonej rzeczywistości jako egzystencjalne zagrożenie dla wolności i demokracji na świecie. Jeden z czytelników napisał: „Jan Sobiesky – Austriak polskiego pochodzenia, pokazuje nam w swojej nowej książce, jakie niebezpieczeństwo na nas czyha: ´niebezpieczeństwo bycia podbitym przez wyznawców faszystowskiej ideologii o podłożu religijnym, która gardzi ludzką godnością – ISLAM – (a nie ´islamizm´)!´.”Do zamówienia bezpośrednio w wydawnictwie: capitalbook.com.pl/pl/p/Upadek-Europy-Marian-Pilarski/5494

 

 

 

W języku niemieckim ukazała się  nowa książka. 

 

 

Nowa publikacja:

Maria Pilar rozlicza się z „zieloną zarazą”

 

Do zamówienia bezpośrednio ze strony:

https://www.buchdienst-hohenrain.de/

https://www.buchdienst-hohenrain.de/product_info.php?products_id=1887

 

 

NASZA MITTELEUROPA jest publikowana bez irytujących i zautomatyzowanych reklam wewnątrz artykułów, które czasami utrudniają czytanie. Jeśli to doceniasz, będziemy wdzięczni za wsparcie naszego projektu. Szczegóły dotyczące darowizn (PayPal lub przelew bankowy) tutaj (Details zu Spenden (PayPal oder Banküberweisung) hier.).

 

 

Schreibe einen Kommentar

Deine E-Mail-Adresse wird nicht veröffentlicht. Erforderliche Felder sind mit * markiert