Wszyscy obudziliśmy się w tym tygodniu w nowym Niemczech: kraju, w którym barbarzyński atak na młodych ludzi, którzy po prostu chcieli świętować w bielefeldzkim barze, nie trafia już na czołówki niemieckich dzienników, nawet w największej gazecie regionalnej, Westdeutsche Allgemeine.
Syryjski migrant Mahmoud M. brutalnie dźgnął pięciu młodych ludzi w Bielefeld.
We wtorek wieczorem zareagowała prokuratura federalna: przejmuje śledztwo w sprawie podejrzenia o czyn motywowany religijnie oraz możliwego ataku na demokratyczny porządek. Konkretne: z powodu podejrzenia o terroryzm.
Hendrik Wüst, premier Nadrenii Północnej-Westfalii, nawet nie odniósł się do terroru nożowego w Bielefeld. Zamiast tego był na stadionie piłkarskim i celebrował awans 1. FC Köln.
Przeżywamy właśnie punkt zwrotny. Otóż wyświechtane hasła polityczne – takie jak „Niemcy to kraj imigracji” czy „W Niemczech nie ma miejsca na antysemityzm” – straciły swoją wiarygodność.
Jednak polityka wciąż nie zrozumiała, że powinna opowiadać społeczeństwu prawdę.
***

CENZURA: Od Maja w Niemczech wycofana z handlu !!!
W języku niemieckim ukazała się nowa książka. Może wkrótce i w Polsce…
Nowa publikacja:
Maria Pilar rozlicza się z „zieloną zarazą”
Do zamówienia bezpośrednio ze strony:
https://www.buchdienst-hohenrain.de/
https://www.buchdienst-hohenrain.de/product_info.php?products_id=1887
NASZA MITTELEUROPA jest publikowana bez irytujących i zautomatyzowanych reklam wewnątrz artykułów, które czasami utrudniają czytanie. Jeśli to doceniasz, będziemy wdzięczni za wsparcie naszego projektu. Szczegóły dotyczące darowizn (PayPal lub przelew bankowy) tutaj (Details zu Spenden (PayPal oder Banküberweisung) hier.).