Wiedeń, 12 września 1683 r. – tutaj udało się jeszcze zapobiec podbojowi stolicy niemieckiego cesarza Leopolda I. | Zdjęcie: Leander Russ, Szturm Turków na bastion Löwelbastei (Wiedeń, Austriacka Galeria Belvedere), 1837 r., olej na płótnie, 203,5 × 283,5 cm
Rewizjonizm historyczny: Projekt „Europejski Koran”, wspierany przez UE kwotą dziesięciu milionów euro, ma na celu zbadanie wpływu islamu i jego świętej księgi, Koranu, na współczesną kulturę europejską.
Rewizjonizm historyczny w imię wielokulturowości
Projekt UE ma na celu przypisanie islamowi udziału w tworzeniu współczesnego społeczeństwa europejskiego. Udział ten ma zostać zaprezentowany w ramach wystaw i naukowych dyskusji panelowych w różnych miastach europejskich do marca 2026 roku.
Jeśli przyjrzeć się historii islamu w Europie w latach 1150–1850, można dostrzec całą serię brutalnych wojen podbojowych, stulecia ucisku i „handel białymi niewolnikami”. W tym okresie wielu muzułmańskich wodzów próbowało podporządkować sobie część Europy i narzucić islam tamtejszej ludności chrześcijańskiej. Według szacunków, w latach 1500–1850 samo Imperium Osmańskie uprowadziło jako niewolników od dwóch do trzech milionów chrześcijan z Europy Południowo-Wschodniej. Historia niewolnictwa nie jest poruszana ani w szkołach, ani w telewizji.
Absurdalność „europejskiego Koranu”
Mała gra myślowa dotycząca absurdalności projektu: Wyobraźmy sobie, że kraj afrykański organizuje dla własnej ludności wystawy i wykłady, w których podkreśla się pozytywne aspekty kolonializmu, a kluczowe wydarzenia, takie jak handel niewolnikami i wyzysk gospodarczy, są ledwo wspomniane. W ten sam sposób projekt „Europejski Koran” może być rozumiany z punktu widzenia Europejczyków.
Revizjonizm jako legitymizacja islamizacji
Analiza historii islamu w Europie przeprowadzona przez „European Qu’ran” sprawia wrażenie, że za wszelką cenę chce się tu znaleźć udział islamu w nowoczesnej cywilizacji europejskiej. Powodem tego może być stale rosnąca liczba muzułmanów w Europie Środkowej i Zachodniej, będąca konsekwencją niekontrolowanej (nielegalnej) masowej imigracji.
Poprzez ten projekt UE chce stworzyć legitymizację islamizacji Europy poprzez nieodpowiedzialną politykę migracyjną. W ten sposób elita UE chce udowodnić, że islam zawsze należał do Europy i miał decydujący wpływ na sukces europejskiej cywilizacji.
Europa Wschodnia pozostaje krytyczna wobec islamu
Jeśli zapytać mieszkańców Europy Wschodniej i ich polityków, dlaczego w kryzysie migracyjnym nie ulegli tej samej „histerii powitalnej” co reszta UE, otrzyma się odpowiedź, że wyciągnęli wnioski z historii swoich kontaktów z islamem. Narody Europy Wschodniej doświadczyły podczas licznych wojen i represji ze strony muzułmańskich okupantów, że pokojowe współistnienie z muzułmanami jest trudne do osiągnięcia. Historia udanych walk obronnych przeciwko muzułmańskim najazdów jest do dziś kultywowana w krajach takich jak Węgry i Polska.
Artykuł ten ukazał się po raz pierwszy na stronie unzensuriert.de
***
Autor zajmuje się islamem od prawie 30 lat. Ta książka, wydana wreszcie po raz pierwszy w Polsce, pokazuje islam w całej jego nieupiękrzonej rzeczywistości jako egzystencjalne zagrożenie dla wolności i demokracji na świecie. Jeden z czytelników napisał: „Jan Sobiesky – Austriak polskiego pochodzenia, pokazuje nam w swojej nowej książce, jakie niebezpieczeństwo na nas czyha: ´niebezpieczeństwo bycia podbitym przez wyznawców faszystowskiej ideologii o podłożu religijnym, która gardzi ludzką godnością – ISLAM – (a nie ´islamizm´)!´.”Do zamówienia bezpośrednio w wydawnictwie: capitalbook.com.pl/pl/p/Upadek-Europy-Marian-Pilarski/5494
W języku niemieckim ukazała się nowa książka.

Nowa publikacja:
Maria Pilar rozlicza się z „zieloną zarazą”
Do zamówienia bezpośrednio ze strony:
https://www.buchdienst-hohenrain.de/product_info.php?products_id=1887








