Według europejskich służb bezpieczeństwa sytuacja w Europie uległa znacznemu zaostrzeniu w wyniku wojny domowej w Syrii. W szczególności sunniccy islamiści spośród Syryjczyków stanowią zagrożenie dla druzów, Kurdów i alawitów.
Świeccy rodacy są dla nich solą w oku. Szczególnie Niemcy mogą stać się polem bitwy, ponieważ od 2015 r. przyjęły one ponad milion Syryjczyków.
„Islamscy ekstremiści mieszkający w Niemczech wzywają obecnie do przemocy wobec mniejszości, które uciekły z Bliskiego Wschodu – szczególnie zagrożeni są druzy” – powiedział przewodniczący Federalnego Związku Niemieckich Funkcjonariuszy Kryminalnych (BDK) Dirk Peglow w wywiadzie dla dziennika „Tagesspiegel”. „Gloryfikowanie przemocy i podżeganie do przestępstw stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego”.
Powodem masowych gróźb przemocy są walki w regionach druzyjskich na południu kraju. Tam islamistom bliskim rządowi przejściowemu pod przewodnictwem prezydenta Ahmeda al-Scharaa przypisuje się masakry. W międzyczasie druzy odzyskali ważne miasto. W zamian za to sunnici mieszkający w Niemczech przysięgają im zemstę. Dotychczas fanatyczni Syryjczycy grozili przede wszystkim alawitom mieszkającym w Niemczech. Do tej umiarkowanej religijnie grupy należał bowiem obalony dyktator Baszar al-Asad i jego rodzina.
Również kurdyjska społeczność w Niemczech bije na alarm
„Dla mniejszości z Bliskiego Wschodu nie jest zaskoczeniem, że syryjscy islamiści chcą obecnie uderzyć na niemieckich ulicach – znamy to od 2015 roku”
– powiedział przewodniczący tej społeczności Ali Toprak. Od tego czasu islamiści atakowali domniemanych niewiernych w ośrodkach dla uchodźców.
Szef niemieckich Kurdów domaga się od rządu federalnego większej liczby deportacji:
„Ci, którzy uciekli przed prześladowaniami, nie powinni obawiać się o swoje życie w Niemczech. Kto staje się tutaj sprawcą, traci prawo do azylu”.
Toprak zażądał, aby niemieckie władze konsekwentnie egzekwowały zasady liberalnego państwa prawa.
„Niemieckie prawo azylowe jest przeznaczone dla osób prześladowanych politycznie i religijnie, a nie dla ich oprawców i morderców”
– dodał funkcjonariusz, ubolewając nad panującą sytuacją. „Absurdem w Niemczech jest to, że ofiary najwyraźniej łatwiej podlegają deportacji niż islamscy sprawcy. ” Niedawno sunniccy Syryjczycy agresywnie demonstrowali przed Czerwonym Ratuszem w Berlinie przeciwko swoim rodakom i Izraelowi. Uczestnicy demonstracji grozili śmiercią, a policja nie interweniowała bezpośrednio przed siedzibą burmistrza. Mężczyźni, którzy wykrzykiwali islamskie okrzyki bojowe w centrum stolicy, byli zwolennikami nowego syryjskiego przywódcy al-Scharaa.
Czytaj więcej na kenjebson
***

Autor zajmuje się islamem od prawie 30 lat. Ta książka, wydana wreszcie po raz pierwszy w Polsce, pokazuje islam w całej jego nieupiękrzonej rzeczywistości jako egzystencjalne zagrożenie dla wolności i demokracji na świecie. Jeden z czytelników napisał: „Jan Sobiesky – Austriak polskiego pochodzenia, pokazuje nam w swojej nowej książce, jakie niebezpieczeństwo na nas czyha: ´niebezpieczeństwo bycia podbitym przez wyznawców faszystowskiej ideologii o podłożu religijnym, która gardzi ludzką godnością – ISLAM – (a nie ´islamizm´)!´.”Do zamówienia bezpośrednio w wydawnictwie: capitalbook.com.pl/pl/p/Upadek-Europy-Marian-Pilarski/5494
W języku niemieckim ukazała się nowa książka.
Nowa publikacja:
Maria Pilar rozlicza się z „zieloną zarazą”
Do zamówienia bezpośrednio ze strony:
https://www.buchdienst-hohenrain.de/
https://www.buchdienst-hohenrain.de/product_info.php?products_id=1887
NASZA MITTELEUROPA jest publikowana bez irytujących i zautomatyzowanych reklam wewnątrz artykułów, które czasami utrudniają czytanie. Jeśli to doceniasz, będziemy wdzięczni za wsparcie naszego projektu. Szczegóły dotyczące darowizn (PayPal lub przelew bankowy) tutaj (Details zu Spenden (PayPal oder Banküberweisung) hier.).